Filarski (Andrzej Precigs) z "M jak miłość" wzbudza ogromne emocje wśród fanów serialu!
Kochliwy ojciec Kingi (Katarzyna Cichopek) już nie raz zaskoczył Zduńskich swoimi pomysłami i miłosnymi podbojami. Ale Zbyszek nie powiedział jeszcze ostatniego słowa.
Fot.: MTL Maxfilm
W nowych odcinkach "M jak miłość" po wakacjach 2015 Filarski wymyśli coś, co jeszcze nie raz zaszokuje Kingę, Piotrka (Marcin Mroczek) i wszystkich, którzy będą świadkami jego wyczynów. Dzięki temu Andrzej Precigs nigdy się nie nudzi na planie "M jak miłość".
Zbyszek Filarski nie ma sobie równych w "M jak miłość". Nieco nieobliczalny, ale niegroźny ojciec Kingi Zduńskiej wiele razy udowodnił, że nie można się z nim nudzić. Jego wizyty w domu Zduńskich na Deszczowej zawsze kończą się jakąś sensacją. Ale właśnie dlatego fani "M jak miłość" tak polubili tego bohatera.
Andrzej Precigs na każdym kroku doświadcza dowód sympatii ze strony widzów "M jak miłość". - Jedni się do mnie uśmiechają, inni są onieśmieleni, jeszcze inni doradzają, co mój bohater powinien robić, aby unikać błędów. Niektórzy opowiadają nawet swoje historie i porównują z życiem Filarskiego - zdradza aktor w rozmowie z magazynem "Kropka TV".
I choć Filarski w "M jak miłość" jest już od 15 lat, scenarzyści dbają o to, by ta postać była jeszcze bardziej komiczna i dostarczała wszystkim jeszcze więcej powodów do śmiechu.
W nowych odcinkach "M jak miłość" po wakacjach 2015 Filarski będzie często wpadał na Deszczową, bo do domu córki, zięcia i wnuków przyciąga go miłość. Ostatnio Filarski zakochał się w Zuzie Marszałek (Jolanta Fraszyńska), niani dzieci Kingi i Piotrka, a zarazem kuzynce Wojtka (Emilian Kamiński).
I choć Zuza nie odwzajemnia jego uczuć, to Zbyszek za wszelką cenę będzie chciał ją zdobyć. Jak to się skończy? Można się tylko domyślać, że Filarski znów wytnie jakiś numer.
Andrzej Precigs już nie może się doczekać kolejnych miłosnych perypetii swojego bohatera w nowym sezonie "M jak miłość" jesienią 2015. - Zżyłem się z Filarskim i bardzo lubię, gdy mnie zaskakuje – dodał aktor.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz